sam naisze konstytucje xDD

prędzej bym poszedł w strone prla

niż twoją

rozsądny król lepszy jest od tłumu

(tylko blągam plr, powstrzymuj się od nadmietnego banowania, (nalepiej prawie nigdy, a raczej wiciszać))

ja to opieram na tym, ze mode zostanie ogarniętą osobą, i wtedy to będzie działać cud miód malina
bo to co cyś ma do anona to jednak jest racja. Anon ma swoje meltdowny i wahania i roznie to bywa. Ja go widzę jako ownera który jednak sam się nie miesza do moderacji tylko robi inne administracyjne rzeczy

w tej chwili

eee, rozdałem na razie 3-4 bany? nie liczac tych kilkukrotnych dla isa

no głónie mi chodziło o isisa

bo były trochę przesadzone jak dobrze pamiętam

na razie go olewam bo anon go i tak przywraca wiec co ja moge

(może źle)

no ja z perspektywy czasu po zastanowieniu się zrobiłbym dokładnie to samo co zrobiłem wtedy

heh

nawet teraz gdyby to miało sens

>w sumie troche popieram wizje cysia - że troche za duzo tych zasad konstytuci itp
tak sie wydaje kazdemu dopoki nie ma problemow i wątów, wtedy się okazuje, że jak ktoś coś zrobi to dla admina najwygodniej wypunktować przewinienia i w 90% już nie ma dyskusji, zauważ, że siemki i inni nie za bardzo dyskutowali sens istnienia regulaminu, tylko widzieli, że są jakieś zasady i co najwyżej dyskutowali czy je złamali, w jakim stopniu itd

no tak

zasady powinny być

czego nie robić

anon, ja z dokładnie tego samego powodu postuluję żeby tego NIE wypunktowywać

a nie wersja plr która prawie mówi to że admin moze co chce

hmmm

tylko karać na zapas jeżeli ktoś się nie bedzie stosował do sugesti moderacj

Konstytucja wg iisiaka:
1. Wszystkie wasza baza są należą do nas.
2. Królem domku jest Elvis.
2.a. Elvis żyje.
3. Elvis jest także królem wszechświata i stanu Kolorado.
5. Dajcie gf.
6. Cyfra pomiędzy 3 a 5 oficjalnie nie istnieje. Za wypomnienie braku punktu pomiędzy 3 a 5 grozi BAN
7. an.

a to, że cysiowi pasuje taka wizja mimo, że bardzo długo sam był adminem, wynika z dwóch rzeczy: 1. on chce serwera kompaktowego bez elementów obcych; 2. on nie bral na siebie dram i to zwykle nie on banowal ludzi <:haha:318675605233336330>

ide spać elo

moja zasada ze admin moze co chce wynika tez po czesci z tego, ze inaczej sie nie da - fizycznie owner moze wszystko, a nawet jak cos zjebie to kto go rozliczy, co?
Diskord jest tak zorganizowany, żę po prostu wymusza coś takiego bo rzeczywista wladze ma owner. Wiec jesteśmy skazani na system oparty o "dobrego" ownera

jutro wieczorem będę znowu, wcześnij racze nie niestety

kk, branoc

nikt nie chce takiego serwera

widzisz jakie sa reakcje ludzi kazdy wie jak sie konczy wladza absolutna

a jak to fizycznie zrobisz żeby stworzyć serwer diskorda ktory nie jest uzależniony od ownera? Mozesz nawet wyrzucic login do konta ale i tak będzie jakiś naczelny admin z uprawnieniami do nadawania innych rol ktory de facto przejmie te role

owner moglby byc tylko gwarantem ciaglosci serwera

>lud
lol, widzisz tu jakiś lud? bo ja tylko uzytkownikow diskorda
to tylko internet buddy, zawsze możesz sobie pójść na inna stronkę albo zalozyc wlasny
w prawdziwym swiecie to nie dziala bo nie zalozysz sobie innego swiata

jesli nie bylby wybranym adminem to by sie nie wpierdalal do decyzji administracyjnych 🤷

i kto będzie wtedy banował łobuzów?

a kto będzie pilnował żeby ten co banuje łobuzów nie banował za bardzo?

wybrani admini

a kto wtedy będzie pilnował wybranych adminów i zabierał im role jak sie nie popiszą?

widzisz, to sa wszystko rzeczy ktore dzialaja w prawdziwym swiecie, ale nie tu