nie wiem jak to się biologicznie nazywa, ale chodzi o to zjawisko że liście są poukładane w taki sposób że stosunek kąta między kolejnymi liściami do kąta pełnego to liczba niewymierna (a najlepiej złota proporcja)

a mięta robi pach, dwa listki z lewej i prawe, potem pach dwa do gory i na dol i na zmiane

biologowie o tym zwykle nie wiedza

i niezbyt ich to interesuje

no to jest na krzyz

ale nie chodzi mi o samo wnikanie w nature zjawiska

no wlasnie

zeby wszystkie liscie dostaly swiatlo

a wiekszosc roslin robi nie na krzyż żeby maksymalizować ilość pobieranego światła/zbieranej wody/nasion z danej powierzchni

bo na krzyż jest daleko od optymalnego rozkłądu

i nie wiem co ty tam

ale to nei jest mieta

😐

to mięta pieprzna?

kompromitacja

anona

>biolog

dobra ja nie wiem jak wygladaja rosliny nawet podstawowe

nie bijcie

ale to chodzi o to zeby

weź przestań się katować, jak ktoś mi każe kable podłączać i mi mówi że X to powinien umieć takie rzeczy to mu sie smieje w twarz

z ta liczba niewymierna to jak np sa kwiatki

pytalem sie ciebie bo szukam nazwy tego zjawiska i probowalem wytłumaczyć bo może o czymś takim wspominali wam i mialbym o co zahaczyć

jakbys wypelnil cala warstwe to by te z dolu nie dostaly swiatla

nazwe zjawiska hmm

no to tak jak teraz to nie dostają światłażadne poza górną warstwą

znaczy nie do konca, bo im wyżej tym są liście mniejsze a poza tym światło świeci pod kątem, wiec cos tam leci, ale to jest nadal nieoptymalne rozłożenie

jak to nie dostaja

na dole sa najwieksze

na gorze sa najmniejsze

a wymysl rozlozenie ktore jest wg. ciebie optymalne

no tak ale wiekszosc liscia sie marnuje - przeciez jakby to samo zrobic ze nizej sa wieksze liscie a wyzej mniejsze ale poobracane o ten kąt niewymierny to by dzialalo tak samo ale lepiej

no te samo co 90% roślin czyli kąt obrotu kolejnych liści będący wielokrotnością liczby Φ

zbsz to sie jakos nazywalo i to jest jakies zjawisko ale nie pamietam 🤔

bo to się bierze ze sposobu w jaki rośliny rosną

te co to robią o czym mówie rosną w taki sposób że się "wykręcają" podczas wzrostu

w sensie łodyga robi taki powolny ruch obrotowy jak rośnie

a takie coś jak mięta pieprzna sugeruje żę to musi być jakaś inna technika zupełnie

ale jak maja byc poobracane o ten sam kat i kazdy ma miec 100% ekspozycji na slonce to bedzie tych lisci malo

pewnie to ze czesc jest przykryta nie przeszkadza tak bardzo

musialbym sie spytac kogos kto sie interesuje tym kek