Ja biegałam po 3 minuty sprintem na interwałach

ale aktywny diskordzik dzisoaj

po jakimś gównopiachu

Aaaa jestem pijany

Aha czyli bolt dałby radę zrobić w 5 minut 3km??

i asfalcie

nie porównuj mnie do niego kek

nie iwem ale ja w 5 sekudn dam rade

Nie wiem po prostu chyba inaczej interpretujemy sprint

pierwszy raz tankowalem

jak mialem

nigdy

Nigdy xD

tankowanie jest dla brainletow

no a jakżeby inaczej

Ja to nawet 20 sekund sprintu nie dam rady, bo po 10 sie przewroce o chodnik

ja sprintuje do grnic wytrzymałości

po 20 minutach biegania

po 40 minutach

zdycham po minucie sprintu

Dokąd tak bieżysz?

dlatego się nie biega w mieście bagiet

ej a tankujecie w rekawiczkach?

Gdzież Ci spieszno?

jak biegałam w mieście to

skręciłam kostkę na Jaracza

mi mama zawsze mowila żeby zakładać

ja tym wszystim "biegaczom" nogi podkladam i sie smieje i wlasnie sie pytam dokad oni tak zapierdalaj

Prywatnie tak ale jak jeżdżę busem to mi się nie chce

ale ja się jej nie słucham

;(

Bo czasami w ciągu 24h 3 razy tankuje

Znaczy skręciłaś ją w kierunku Jaracza?

i potem się sztacham zapachem bendziny

Jak to jest "na jaracza"?

ja kiedys nie ale od kiedy mamy diesla to zaczalem

bo strasznie ten zapach oleju zostaje na dloniach

benzyna az tak nie

No zostaje

Nie zakladam rekawiczek, to zle? Pomijajac to, ze pewnie jest tam mnostwo syfu, bo rozni ludzie dotykaja ten pistolet

>różni ludzie