czy tam jakies zwiazki

no ale musisz znać podstawy biologi i chemi żeby tak działać przez superkomputery, nie?

nie dobra neurobiologia ok mi chodzilo wlasnie o cognitive science konkretnie, dla mnie to jeszce troche takei w powijakach

i wlasnie jeszcze dalej korzystaja z jakiejs filozofii i innych tam

no oczywiście że tak, to jest całkowicie nowe

>no ale musisz znać podstawy biologi i chemi żeby tak działać przez superkomputery, nie?

ile to ma lat? 50?

nie niezbyt

tak samo w medycynie top kek

NICZEGO byscie nie zrobili obecnie

gdybyscie nie mieli ludzi od data science

Anon pierdoli od rzeczy jak zwykle

ktorzy wam wyliczaja

co dziala a co nie

Do modelowania białek w immunochemi nie trzeba podstaw biochemii

Nie nie trzeba

zbsz cala dziedzina biologii i chemii jest dla brainletow ktorzy sie wkuwaja tylko durnot na pamiec i tak nie moga nic zrobic bez matematykow

Trzeba być pionierem w swojej dziedzinie i mieć dobrego informatyka

Tak jak immunolog nie zbada reakcji na nowe inwazyjne białko bez symulacji i informatyka

Tak informatyk nie zbada bez immunologa

Symulacja bez imputu jest kawałkiem kodu

informatyk ma wyzsze iq wiec wieksza szansa ze sie czegokolwiek nauczy z biologii niz odwrotnie

Ech

powodzenia w uczeniu biologa matmy

xD

w sensie tak jest zawsze i z zasady?

ja to widzialem u siebie na studiach

u nas kurwa dziewczyny panikowaly jak zobaczyly jakies eee najprostsze zadanie z no chemii typu rozceinczenia itp

no juz naprawde trzeba byc brainletem

i do czego tacy ludzie sa ja nei rozumiem?

ja tez sobie moge otworzyc wikipedie

to trochę co innego patrzeć na ludzie na pierwszym roku z biolchemu, a na magistratów czy doktorantów

błagam

Nie no ja się ogólnie zgadzam, bo pamietam panikę ludzi na biostatystyce, a to były już studia doktoranckie

ej Jeez

ale ja widzialem

ale my przecize mielismy doktorantow prowadzacych tak?

nam typiara wprost przyznawala ze ona >tego nie ogarnia

i robila jakims dzikim sposobem

zamiast najprostszego, najlogiczniejszego przeksztalcenia wzoru

Ale, takie generalizowanie jest z dupy, bo w informatyce wtórnych ludzi jest mnostwo