Message from @Heshi
Discord ID: 412388515603808267
Mi rodzice nigdy chyba nie daliby pracować w sklepie
Da sie tanio zjesc, kupic jakies warzywa, ziemniaki, jakies gowno
I je ugotowac, obiad na wiele dni
Ale
Jak jestes bezdomny to nieasz gdzie ugotowac, ni chuja
I wybor produktow spozywczych ktore mozesz zjesc sie ogranicza
idziesz do akademika bo i tak jak student wyglądasz
I w sumie wiecej wydajesz na zarcie
A stosunki z rodzicami? Mieszkasz z nimi/wynajmujesz
Przepraszam za takie pytania ;x
Bezdomni nie śpią dosłownie na ulicy debiru
Wunajmuje se
śpią na działkach i nad rzekami
nie przepraszaj za to bo tu pierwsze pytanie było o rozmiar chuja
A-ale to tradycja
A co tam Cysiu u Ciebie
🥚
(jajco)
siedze sobie i czekam aż sie skończy przerwa miedzysemestralna
najpredzej sie zobaczymy
w lecie
Heszku, ja tam spokojnie, wynajem mieszkania, wlasne utrzymanie wiec wiesz, da sie zyc
Ale praca gownorobota
I chuj
A jak mieszkanko?
Masa marzen i zjebanie
Taki pokoj jednoosobowy na klucz zamykany, a sa wspollokatorzy w innych pokojach i czesc wspolba jest lazienka korytarz kuchnia
O, a jak współlokatorzy?
Są jacyś ładni chłopcy?
Najgorzej żyć tak w pokoju bez własnego kibla
mam flashbacki z akademika
Ja jakos nie mam problemu
Tylko kuchnia ujebana
A wspolasy ok jeden ukrainoec, ale mimo to ok i w sumie spodobalby ci sie, no i trzy studentki
Ide na szluga
>trzy studentki
Raj dla anona
Chociaż on niby into licealne
Ech, sam bym w sumie tak pomieszkał, ale rodzice się oburzają, że po co