kurde, ostatnio zdaża mi się dość mocno normiczyć i zastanawiam się czy przez to nie moze mi wzrosnąć potrzba społeczna - tj. czy nie może się wytworzyć jakaś potrzeba żeby się spotykać z ludzmi

taka co będzie przeszkadzać

ja bym nie powiedział, że domek dziurą spierdolenia

może małą dziureczka

ale nie jest tak źle

nie mów pod swoim kontem

*normiku*

@Jeez huju

zdarza piszemy przez

er zet

t. miodek kononowicz

widzialem ostatntio w ksiozce

powiem ci tak

okreslenie PLACEK PIZZA i bardzo mne rozbawilo

huj tobie

ja nie daje pieprzenia

nom dla cb tez nie daja

pieprzenia

ogolem

no nie dają

;_;

ale kurde zaczynają chcieć

cholery jedne

ale się bronie

LOL

mężnie

to nakarm psa

i wypusc na zewnatrz

nie mam psa

mam babcie

wystaczyr?

o chuj, r mi uciekło na koniec

jakies wstydliwe czy co

https://kobieta.wp.pl/list-do-redakcji-moj-chlopak-wyklety-czyli-jak-zyc-pod-jednym-dachem-z-prawicowcem-6224467812935809a/komentarze

ale

super artykul bozy

Kiedy powiedział pierwszy raz o wstawaniu z kolan, myślałam, że żartuje. Piotrek, który jeszcze dwa lata temu chciał szukać swojej duchowej drogi w medytacji, nagle zaczął opowiadać o "Ponurym", zapomnianym bohaterze narodowym. Zażartowałam kiedyś, że "ponure" są te jego historie. Taki suchar. Obraził się. Przesiadywał na prawicowych portalach. O ile dobrze pamiętam, wtedy w naszym domowym języku pojawiły się: godność, odzyskiwanie godności, godność Polaka. Żeby rozładować sytuację, zabawę z kotem nazywałam odzyskiwaniem godności. Krzyczałam na nasze całe 34-metrowe mieszkanie do Kici, że musi natychmiast odzyskać godność

o jak sie

zesralem

nie no jak ludzie zapraszają

to warto wyjść