co bym miał po tym?

ordnung

uczyłbym gówniaki w szkole

ale wiecej jest mozliwosci po niemieckim

niz po polskim

oj

rosyjskim

przeciez jest tyle firm

ale to po co na germanistykę iść, wystarczy nauczyć się języka

+ język biznesu ewentualnie

ale sgh np. prowadzi czasem takie kursy

w ogóle

to po co rusycystyka lmao...

ruscy się uczą języka biznesu z polskich podręczników

bo dopiero polacy na sgh ogarnęli, że nikt nigdy się nim nie zajmował

taki jest wygląd r*sji

ale ogólnie jestem zadowolony, wiem teraz dlaczego można nienawidzić Rosji

a nie jakieś eeee yyyy husaria katyń chałwa wielkiej polsce

co to jest jezyk biznesu

mógłbym zacząć oświecać ludzi

o czym ty rozmawiasz

>ale ogólnie jestem zadowolony, wiem teraz dlaczego można nienawidzić Rosji

WARMONGERING

GENOCIDAL

no na kursie czy w szkole nikt cię nie nauczy takich terminów biznesowych

bieda, syf, wojna

jak tu lubic r*sje

ja się dowiedziałem co to invoice dopiero w robocie jak z chińczykami gadałem

bo po co w szkole uczyć takich terminów jak faktura, zaliczka

>mógłbym zacząć oświecać ludzi

uczmy jak rozmawiać o ekologii

kurwa

zacznij rosjan oswiecac

ej

ekologia tez wazna

debil

no super ważna wiedza, byś potrafił opowiadać o recyklingu na maturze

no imo

ochrona srodowiska jest tak samo wazna jak faktury

bo kiedyś twoja kariera będzie zależała od tego czy będziesz potrafił opowiedzieć o energii odnawialnej, nie?

nigdy nie bede mial zadnej kariery, wiec raczje ochrona srodowiska mi sie bardziej przyda