Message from @anonek
Discord ID: 470201538820964354
bułka bułeczka
uga buga
o toto
AAAAAAAA KURWA ROZPIERDOLE WSZYSTKO ZABIJE
ROZBIJEEEE
AAAAA SMASHH
MAAAAKES MEE HEAD HURT I WAN SMUSH
oddychaj powoli
co tu sie
brawo
kolejny atak anona
nasze ćwiczenia z anger management przynoszą owoce
dobrze ze na wsi przynajmniej jest duzo zwierzat i je sie regularnie masakruje wiec moge sobie legalnie dusic sasiadom koty i nei maja nic przeciwko nawet sie ciesza ze mniej łajz do karmienia
w rzeczy samej
najlepiej mieć własne zwierzęta na mięsko
to czasem można się wyładować
jak któreś trza ubić
Tylko ciężko ukryć wzwód uwu
dlatego nosi się obcisłą bieliznę na takie okazje
najlepiej suspensoria
wiem wiem, ojciec mnie uczył
nas ojciec uczył, żebyśmy nie wstydzili się naszych zwierzaków
szczególnie jeśli mają tak dobre gabaryty
ale kiedys, jak jeszcze mialem wczesniejszego psa(nie tego, ale tez owczarka niemieckiego) i poprzedniego kota(nie tego, ale tez bialego i z tej samej rodziny) to ta kotka sie okocila no i pooddawalismy kotki ludziom zostawilismy sobie jednego ladnego rudego, no i w kazdym razie jakos raz w nocy slysze pies szczeka strasznie mocno i cos piszczy 😰 i sie okazalo ze biedny malutki kotek probuje sie bronic przed psem a ten pies byl olbrzymi przy nim wiec nie mial szans i kotek byl maly wiec nawet nie dal rady uciekac(i chyba pies zagonil go tak ze nie mial gdzie juz isc) i oni sie bili troche ale jak wyszedlem odgonic psa i zaczalem na nai krzyczec to ona sie wkurzyla i wziela tego kotka malutkiego ZAGRYZLA i zaczalem plakac bo muh rudy kotek maly tato wyszedl i nabil psa no ale kot zdech ale zaraz na okno wskakuje ten duzy bialy kot matka i maly jej synek rudy i sie ciesze bo sie okazalo ze to jakis inny kotek tez jej ale wrocil jakos przypadkiem chyba z tata w samochodzie
naturalia non turpia sunt
czy jakoś tak
to musiało być szokujące przeżycie anon
pozniej ta kotka biala zaczela wyganiac tego syna z domu no i on uciekl znalezlismy go po tygodniu ale on zaraz wpadl pod samochod : ((
ja do dziś pamiętam widok duszącego się szczeniaka mojej suczki
bo zjadł kości które ja zostawiłem
i ja pozwoliłem mu je zjeść
kurwa
nie spojrzałam na zone
i zdechłam
lallalala
myslalam ze med kit leczy instant
ale
nie
D