Message from @Heshi
Discord ID: 480064602122616872
Zdziwiłbyś się anon
Że u nas zaniesienie komuś piwa albo flaszki do roboty jest uznawane za "dzięki temu zrobi lepiej"?
w Żabce pod biurem rano połowa ludzi kupuje piwko
Kiedyś pamiętam, że nawet jak u nas poprawiali drogę
To ojciec każdemu dał po 2 piwa
operatorowi równiarki, operatorowi koparki czy tam chuj wie czego co tam było
nie pamiętam
jak u mnie ocieplali to nawet do kibla ich nie puszczaliśmy
Hejka
witam
pozdrawiam
ale czy ty jestes wanik jakis niedorozwiniety?
po co ty mi w ogole zaprzeczasz czy ty naprawde bedziesz brnal w te swoje bzdury i twierdzil ze w biurze jest mniej/porownywalnie kultury co na budowie?
tak, pija pod zabka? na budowie pije sie na budowie, w czasie i miejscu pracy
TAK BO PRACUJĘ W BIURZE
nie piją pod żabką
>w korpo masz jednak większą kulturę
w korpo masz rozczarowanie brakiem kultury
piją tam gdzie ich nikt nie złapie
pewnie w piwnicy
>w korpo nie otwierasz sobie piwska w pracy
oj anon anon...
że wanik pracuje w korpo za minimalną krajową
wy macie jakies dziecinne oczekiwania wobec wszystkiego, pozniej przychodzi rzeczywistosc, a wy wyskakujecie z >nawet budowa jest lepsza!!!
A nie za 3-4k na rękę
pensja nic nie zmienia dopóki nie masz własnego gabinetu
anon, ziomek co mnie uczy planuje iść na magazyn
więc no
i takie kurwa naprawde konkretne bzdury typu wanika wychwalanie budowy(nigdy nie przepracowal dnia na budowie) albo plr z madrosciami typu jacy to akademicy sa beznadziejni, jak to zaluja i ogolnie malo pieniedzy i lepiej byc inzynierem <:haha:318675605233336330>
Korpo to gówno i januszeria
Tylko z młodszymi ludźmi
kto ma kurwa takie opinie? po co takie rzeczy mowicie? tego sie nie da obronic
To ty żyjesz memami
Projektujesz tak silnie, że zaraz spalisz lampę w swoim projektorze
>piją tam gdzie ich nikt nie złapie
pewnie w piwnicy
to nawet nie to, że nie piją w miejscu pracy, ty nawet nie wiesz gdzie piją i czy piją, bo co dalej w to brniesz skoro ewidentnie tego się nie da obronić
ludzie kupują po dwie butelki na głowę i idą prosto do biura
anon jak byłem na stażu to musieliśmy chować kolesia przed ludzmi bo tak jebało od niego wódą (koleś na etacie, ale robił z nami w biurze)
kolegował się z szefem i dlatego z nami siedział a nie z resztą (własnie z tego powodu)
NO NA PEWNO ZANIOSĄ DO DOMU I WYPIJĄ CIEPLE PIWKO W ŁÓŻKU
<:GWnanamiWhenLifeGetsAtYou:398860996535386126>
>a cos tam mi sie zdarzylo kiedys więc to dowodzi twierdzeniu że x
<:haha:318675605233336330>