Message from @rogalik
Discord ID: 490915024274194474
gdzieeeee moj makdonaaald
nawet nie ma pieczywa -__-
gdzie sie podzialy rodzinne wyjazdy na pizze w niedziele
ile ty kilometrów od cywilizacji mieszkasz że ci pizzy nie dowiozą?
u mnie nigdy nie było takich wyjazdów
rodzice znają smak pizzy czy kebsa tylko dlatego bo im przyniosłem
sami chyba nigdy nie jedli
smutne
on chyba właśnie na tyle dużo że nie ma szans na dowóz. Z tego co kojarze to nie jest żadna mała mieścina którą ludzie nazywają wieś, tylko jakaś autentyczna ulicówka
500 mieszkancow : )
>smutne
ja wiem? to są ludzie którzy uciekli ze wsi do miasta żeby zrobić studia i zawsze żyli tak troche po swojemu, szczegolnie odkad mieszkają na przedmiesciach
a to myslalem anon ze w mniejszej nawet
ale 500 to i tak niezla dziura
hahah a wiecie co jest jutro
hahaha
oj wiemy wiemy
dzien sznura
hahaha poniedzialek
znowu tydzien zapierdalania na nowy jacht dla Pana Szekelberga
ahhahahaha
a ty o tym
<:haha:318675605233336330>
to fajnie ja ide spotkac sie z kolegami w szkole rozwijac umysl plr idzie sobie pieniazki zarobic zeby nie musial mamy prosic o pizze na obiad
myslalem ze agresja zsrr
dowioza pizze
anon
to jeszcze leć do mamy po pinionszki
tylko ze musisz np zamowic dwie
na male zamowienie beda kasowac za dystans
a jeżdżą ci po wsi takie samochody z pieczywem?
ale ja mam 0 pieniedzy
xD
u nas nie
ale istnieje jeszcze cos takiego
u nas mamy tu blisko 2 sklepy wiec bez sensu
ponizej 100k to dziura
ja w poblizu nie mma zadnego duzego miasta
h o r r o r
bo w wiosce taty (nadal ma rodzinny domek, jezeli mozna to w ogole nazwac domkiem) ktora jest taka kompletna dziura ze gwarantuje ze przebija ta anona, to jest główny sposob robienia zakupów, że stoisz rano o 6.30 i czekasz az ci przywioza pieczywo
w moim calym powiecie zyje niewiele ponad 100k