Message from @rogalik
Discord ID: 551082138569801730
śniło mi się że było bardzo zimno i się obudziłem. Poszedłem włączyć ogrzewanie ale kiedy wszedłem do kuchni wpatrywała się we mnie świecąca żółta postać. Bardzo się zesrałem i doznałem paraliżu. Kiedy ogarnąłem się i postać zniknęła, zapaliłem światło i włączyłem ogrzewanie. Okazało się, że w międzyczasie z domu uciekł pies i kot, a wszystkie światła zgasły. Zaprowadziłem spowrotem psa i kota i poszedłem zapalić, bo bardzo się zestresowałem. Kiedy paliłem epapierosa usłyszałem wybuchy w kuchni. Chwyciłem Biblię i poszedłem wypędzić demona. Wraz z Jezusem udało się wypełnić obcy byt z kuchni, ale w moim pokoju był nowy, silniejszy. Otworzył okno i spychał mnie z czwartego piętra, ale od Biblii biło ciepło i przyciąganie wewnątrz pokoju, które utrzymywało mnie nad przepaścią. Był to bardzo straszny sen, obudziłem się zlany potem.
>gowniak to konsekwencja seksu, jak ktos naprawde uwaza ze dziecko to spierdolenie jego zycia to mozna np nie uprawiac seksu, mozna bez tego zyc
a próchnica to konsekwencja jedzenia. Jak ktoś nie chce próchnicy to niech nie je zamiast chodzić do dentysty.
>aha no to co uwazasz za ludzi? dlaczego plod nie jest czlowiekiem?
bo jest niedostatecznie wyksztalconym organizmem zeby nazywac to czlowiekiemm. Jasne ze bedziewsz mogl to zbic jakimiś absurdalnymi kryteriami i jasne ze nie da sie postawic wyraźnej granicy. Ale spoiler alert: nie zawsze w rzeczywistosci da sie stawiac takie granice ale sa takie sytuacje że po prostu trzeba bo brak takiej granicy powoduje problem. Dlatego sądzę że rozsądnym kompromisem jest drugi trymestr.
@sokowirówka14 Materiał na horror.
<:amgery:476031669313470467>
blad logiczny w pierwszym, bez jedzenia nie da sie zyc
😃
Wyszedłem na zewnątrz wyjebać plastiki.
W nocy.
Wróciłem do domu, wszyscy spali.
>bo jest niedostatecznie wyksztalconym organizmem zeby nazywac to czlowiekiemm.
no i wracamy do punktu wyjscia, teraz mozemy spedzic kilka nastepnych godzin nad definiowaniem czlowieka, podczas gdy moje podejscie unika tej calej dyskusji
Drzwi były otwarte.
no to bez jedzenia słodyczy
zakażmy słodyczy
No to idę do siebie do pokoju.
Ogarnąłem, że przecież ja tam leżę.
Ogarnąłem, że 5 minut temu kładłem się spać.
Ogarnąłem, że to sen.
To idę zobaczyć jak śpię.
I taki chuj, obudziłem się. <:angery:474501987619307530>
>podczas gdy moje podejscie unika tej calej dyskusji
twoje podejscie wylewa dziecka z kapiela, ale ustalilismy już że dla cb dziecko w tej dyskusji jest nieistotne bo nienawidzisz kobiet
boze te porownania sa w ogole bez sensu i moja pierwsza teza tez byla bez sensu i nie precyzyjna nie wiem po co brniesz w to skoro ja to powiedzialem tylko ogolnie, to nie mialo na celu twierdzenie czegos tylko na wskazanie ze dziecko jest konsekwencja czegos
Dziecko nie musi być konsekwencja seksu. I tyle.
Sa na to metody i ostateczna metodą którą się stosuje jak wszystkie inne zawiodą jest aborcja.
i w przypadku slodyczy i innych podobnych analogii nie musisz nikomu robic krzywdy by zapobiec problemowi
*by usunac problem
zupelnie jak ze słodyczami, dentystą i dbaniem o jame ustna
>Dziecko nie musi być konsekwencja seksu. I tyle.
dziecko moze byc konsekwencja seksu i trzeba miec to na uwadze za kazdym razem jak uprawiasz seks, wg. mnie spoleczenstwo powinno miec podstawy etyczne a nie gnic pod tym wzgledem
>Sa na to metody i ostateczna metodą którą się stosuje jak wszystkie inne zawiodą jest aborcja.
aborcja na zyczenie nie jest etyczna
Nic dziwnego, że Anon nie rucha.
Tyle mam do powiedzenie w temacie.
>dziecko moze byc konsekwencja seksu i trzeba miec to na uwadze za kazdym razem jak uprawiasz seks,
i po to wymyśleliśmy aborcje która ratuje nas od tej przykrej konsekwencji w przypadku kiedy wszystkie inne metody zawodza
jedynym kosztem tej ostetecznej alternatywy jest BARDZO wątpliwy status zlepku nieświadomych komórek
@sokowirówka14 Skomplementowałem sen, a ten się obraża. 🤔
to jest po prostu meszuge robić komuś piekło z życia z takiego powodu
>aborcja na zyczenie nie jest etyczna
to ze tak napisales nie znaczy ze tak jest
>wg. mnie spoleczenstwo powinno miec podstawy etyczne
a wg. mnie nie powinno byc tak ze spoleczenstwo ma jakies odgórne "podstawy" (sic) etyczne tylko że każdy ma swoje
i jezeli jest to faktycznie taka watpliwie moralna sprawa, to powinnismy zostawic te decyzje samej kobiecie
postawy anty pro choice po prostu nie da sie obronic
wbijajcie fajne kalambury https://skribbl.io/?RQ0CdyQ7lE
kurwa jak ja cie nienawdze za wciaganie mnie w takie jałowe "dyskusje"
ile ja czasu stracilem jprdl
>ile ja czasu stracilem jprdl
oh nie !