to od razu wszyscy dostaja depresji

no bo sensem zycia jest kurwa kupowanie

a oni nie moga

jak zyjesz wg zen tak jak ja i ogolnie umiesz odnalezc wyzsze wartosci to mozesz odnalesc szczescie

ale to nie dla polaka robaka

🙏

po części zgadzam się z anonem - tylko minimalizm

@rogalik "ja mialem z podstawy 56" że z matmy? sorry ale mocny <:brainlet:395711607554048000>
@RC "I na listach rekrutacyjnych jest z 70 osób z matma zdana na 100%" - że z podstawy? to easy
@niś "dziś kolega mnie szkalowal
za dziewiczy wąsik" - dobrze że szkaluje, chyba że planujesz jakiś większy zarost

To był szczyt moich możliwości zbsz

z podstawy z matmy 56? a nie z rozszerzenia?

zawsze i wszędzie dziewiczy wąsik szkalowany będzie btw

Nienawidziłem matmy nie rozumiałem w ogóle nie ważne ile czasu nad tym spędzałem w klasie nie wiedziałem co się dzieje

Tak samo fiz

ajaj

współczuje

To było chore

teraz lepiej?

może źli nauczyciele po prostu tak o <:zawadiackiczekoladowyanimek:273463620678189057>

No chyba lepiej

hmm

Nie chodzi o nauczycieli

Ja nie dbam o nauczycieli

Zbsz jak teraz robię jakieś tam z matmy rzeczy to kiedyś um no chyba w życiu bym tego nie ogarnal

Ja w licbazie przestałem ogarniać nawet jakieś gimnazjalne rzeczy z matmy

ciekawe skąd ci się to wzieło

czy z twojej winy czy jakiś czynnik odrębny (co by było dziwne)

zbsz też miałem 56% na maturze

Na tym gimbazjalnym teście miałem 100 z części mat więc licbaza to był dla mnie szok

rzeczywiście to mogła być wina nauczyciela i jego złego tłumaczenia

to że miałeś w dupie nauczycieli także

Miałem taki problem z każdym scislym

a miales moze jakies problemy z koncentracja?

Chemia rozsz napisałem na jakieś 30 kilka kekk

Miałem straszne ino

czy tylko scisle i tyle?

hmm

Imo

bo ja w sumie tez ale przy matmie i fizie sie potrafilem skupic jakos

No nie mogłem się w klasie zupełnie skoncentrować i myslec

Zbsz

no to było coś nie tak

Mówiłem to nawet psychologowi

Wg niej miałem koncentrację powyżej normy i w zasadzie wszystko

Zbsz dla mnie kiedyś jedyna rzecza którą była dla mnie ważna było to że się dobrze uczyłem i ludzie mnie uważali za inteligentnego

Także jak to straciłem to szlag trafił wszystko

ajj

do odzyskania

Szczególnie że w wakacje przed 3 kls

Miałem poważne problemy psychiczne zbsz generalnie to nie wiele by brakowało żebym do 3 kls nie poszedl

Zmusilem się dopiero jakoś w połowie pierwszego tyg i jakoś poszlo

Ale tak zyciowo

To się kompletnie poddalen

I nie widziałem jakiejkolwiek przyszłości przed soba

Było tylko się tak znowu nie czuc

cholerne problemy psychiczne

Byle tylko

Tak więc no miałem w pizdzie już generalnie nauke

O studiach kompletnie nie myslalen

Więc wyszło jak wyszlo

[*]

nic juz nie jest do odzyskania zbsz

jaaasne

nic

zero

zero absolutne

<:sod:382153377435353108>

56% miałem z polaka

pisemnego

i w sumie nie wiem czemu <:GWfroggyMonkaThink:398570138703757332>

rozprawki mi raczej dobrze szły

Niestety mała rozdielczość, ale #chwalesie

powiedzmy

ja mialem 87

z pl

@Jeez haha kaleka nie 100% z ang

ehh

trochę tak

ale to 90% mi się bardzo przydało n arekrutacje

nie zbsz

teraz pewnie bym gorzej napisał

właściwie jeśli chodzi o mówienie to jest mała tragedia

po prostu

ale paluszek

musze się podszkolić w ang

chcesz więcej kiełek?

ten ang jest tak latwy w pl ze jak nie napiszezs na 100% to wychodzisz na idiote ale no przeciez to moze ci sie glupio 1 rzecz pomylic

daj

ale wiesz że to rozszerzenie?

czy po prostu zle zaznaczyc

ja mowie o podst

pisanej

to mi na podstaiwe wgl nie zależał

o

rozsz tez mialem 90 i uwazam ze to slabo troche

ważne jest 90 z rozszerzenia

teraz bym lepiej napisal

patrz na moj polski - rozszerzenie lepiej niż podstawa <:zabawne:317687421133389835>

zreszta zbsz tak mylslaem

czy by tej matmy podstawy nie poprawiac

ale w sumie po co do rekrutacji chyba nie bdzie potrzebne