A co tam Cysiu u Ciebie

🥚

(jajco)

siedze sobie i czekam aż sie skończy przerwa miedzysemestralna

A pedalski social life ze znajomymi?

najpredzej sie zobaczymy

w lecie

Heszku, ja tam spokojnie, wynajem mieszkania, wlasne utrzymanie wiec wiesz, da sie zyc

Ale praca gownorobota

I chuj

A jak mieszkanko?

Masa marzen i zjebanie

Taki pokoj jednoosobowy na klucz zamykany, a sa wspollokatorzy w innych pokojach i czesc wspolba jest lazienka korytarz kuchnia

O, a jak współlokatorzy?

Są jacyś ładni chłopcy?

Najgorzej żyć tak w pokoju bez własnego kibla

mam flashbacki z akademika

Ja jakos nie mam problemu

Tylko kuchnia ujebana

A wspolasy ok jeden ukrainoec, ale mimo to ok i w sumie spodobalby ci sie, no i trzy studentki

Ide na szluga

>trzy studentki

Raj dla anona

Chociaż on niby into licealne

Ech, sam bym w sumie tak pomieszkał, ale rodzice się oburzają, że po co

Ja bym nie mógł z nieznajomymi

anon tak naprawdę zakochałby się we wszystkim z dziurą i cyckami

No niby w akademiku mieszkałem

Ale to trochę co innego

Dawaj szukamy razem mieszkania Wanik

ja byłem sam w pokoju w akademiku

Ja segment 2x2 i wspólna łazienka

Ale spoko było

go /domkowe/ mieszkanko

Jedyne co mi się nie podobało to że kuchnia na korytarzu

Znaczy w pomieszczeniu, jedna na korytarz

Nie lubię gotować jak ktoś się patrzy

Bo moje umiejętności kucharskie są bardzo kiepskie

Kuchnia to w ogóle fajne miejsce jest jak mieszkasz z ludźmi

takie miejsce gdzie zawsze ktoś jest

W sumie u mnie coś mało gotowali